Grzegorz JASIŃSKI
Fabryka Łożysk Tocznych
Prezes i dyrektor generalny Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku. Doskonały menedżer. Człowiek niebojący się nowych wyzwań. Osoba kreatywna i pełna twórczej energii. Potrafi konsekwentnie i wytrwale dążyć do celu.
Urodził się 11 października 1966 roku w Kraśniku. Ukończył Akademię Rolniczą w Lublinie i Lubelską Szkołę Biznesu. Przez pięć lat przebywał w Norwegii, początkowo na stypendium , później pracując w norweskich firmach. Po powrocie do Polski podjął pracę w Przedsiębiorstwie Handlowym „Rego”, następnie do 2000 roku pracował w Lubelskiej Fundacji Rozwoju. Później tworzył pion handlowy w Zakładzie Elementów Tocznych – spółce córce FŁT i pracował dla korporacji Tsubaki-Hoover. Od 1 lipca 2009 roku pełni funkcję prezesa i dyrektora generalnego Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku. Na czele spółki stanął w trudnym momencie. Zakład był bliski upadłości, ciążyły na nim długi opcyjne, a w 2009 roku obroty spadły o ponad połowę w porównaniu z rokiem poprzednim. Przygotowano plan restrukturyzacji spółki, który został ratyfikowany przez Komisję Europejską. Obecnie firma zatrudnia 2 250 osób. Wcześniej nie obyło się bez redukcji załogi. Pomyślne przejście przez etap bolesnych zmian to w dużej mierze zasługa prezesa Jasińskiego, choć operacja ta kosztowała go, jak przyznaje – niejedną bezsenną noc. Obecnie przed firmą stoją nowe wyzwania. Trzeba odnaleźć się na konkurencyjnym rynku, a Fabryka Łożysk Tocznych musi rywalizować nie tylko z potężnymi rywalami z zachodu, ale również z wieloma konkurentami z Dalekiego Wschodu. Dodatkowym utrudnieniem jest koncentracja producentów, którą przyniosły ostatnie lata. Dziesiątki małych firm zostało przejętych przez wielkie koncerny. FŁT posiada jednak wyraźnie rozpoznawalną markę i na tej bazie można wiele zbudować.
Główny wpływ na zainteresowanie się Grzegorza Jasińskiego biznesem miały jego doświadczenia zagraniczne. Zetknął się tam z wysoko rozwiniętą formą kapitalizmu. Okres przemian ustrojowych w Polsce inspirował do wejścia na biznesową ścieżkę kariery. Prezes Jasiński uważa, że sukces przedsiębiorcy polega na stawianiu sobie coraz ambitniejszych celów i konsekwentnym dążeniu do ich realizacji. W realiach krajowych niezbędna jest także duża odporność na stres i cierpliwość. Ważną rolę, obok doświadczenia, odgrywa również intuicja biznesowa, pozwalająca na podejmowanie trafnych decyzji. Działalność zawodową należy traktować jako swoistego rodzaju misję. Między innymi dlatego Grzegorz Jasiński nie uległ pokusom wielkich korporacji. Nie interesuje go, jak twierdzi, „wyścig szczurów”. Odbudowa potencjału spółki skarbu państwa i wprowadzenie jej na szerokie wody harmonijnego rozwoju to wielkie, fascynujące i twórcze zadanie.
Prezesowi Jasińskiemu brakuje wolnego czasu. Kiedy jednak go posiada, stara się go zagospodarować czynnie. Niegdyś uprawiał intensywnie koszykówkę, dziś oddaje się chętniej sportom mniej wysiłkowym, jak tenis czy narty. Ubolewa, że nie może poświęcać więcej czasu na ulubioną lekturę książek.
Żonaty. Dwóch synów. Jeden ukończył prawo, drugi jest uczniem szkoły podstawowej. Małżonka jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.